poniedziałek, 31 marca 2014

Zapowiedź rocznicowego oneshota


 Angels
Bohaterowie: Kim Jongin (Kai), Park Chanyeol, Luhan, Byun Baekhyun
Rodzaj: dramat, obyczaj
 
 Uwagi: kontynuacja Zawsze wiernego


(...)– Odejdź. Nie mam ochoty na twoje towarzystwo.

- Wcale tak nie myślisz – stwierdził z przekorą Luhan, nie odsuwając się nawet na krok. Wpatrywał się intensywnie w twarz Jongina, który za wszelką cenę próbował unikać z nim kontaktu wzrokowego. – Doskonale wiemy, że mnie potrzebujesz.

- Czy to cokolwiek zmieni? – Kim w końcu spojrzał na jasnowłosego i zacisnął usta w wąską linię, próbując z całych sił się nie rozkleić. – Czy jeśli powiem, że cholernie cię potrzebuję, to zostaniesz?
- Tak – odpowiedział bez namysłu Luhan, uśmiechając się delikatnie do młodszego chłopaka.
- Ale nie na chwilę. Nie na godzinę czy dwie. Pytam, czy zostaniesz ze mną na zawsze – powiedział drżącym głosem Jongin, na co Luhan westchnął cicho i spuścił wzrok na swoje stopy. – Właśnie… Dlatego nie mów mi, że cię potrzebuję. Nie potrzebuję osoby, która pojawia się na kilka chwil, a potem znika i zostawia mnie z tym całym burdelem w mojej głowie.
- Chcesz, żebym odszedł? – Luhan z ledwością wypowiedział te słowa, tak naprawdę nie chcąc usłyszeć odpowiedzi padającej z ust bruneta. – Wiesz, że nie mogę zostać.
- To dlaczego w ogóle tutaj przychodzisz? – wyszeptał Jongin, pozwalając kilku łzom spłynąć po bladych policzkach. Zagryzł drżącą dolną wargę i wstrzymał na chwilę oddech, bojąc się, że jeśli zaczerpnie zbyt gwałtownie powietrza, to do końca się rozklei i miną długie godziny nim zdoła dojść do siebie. – Odejdź, proszę cię – dodał łamiącym się głosem i z ledwością ominął Luhana w kuchennych drzwiach.(...)


Taka tam mała zapowiedź oneshota napisanego z myślą o wypadającej w sobotę rocznicy (!) bloga :)
Nie wierzę, że to zrobiłam, ale założyłam twittera, więc jak ktoś ma, to niech się odezwie:

 

12 komentarzy:

  1. jejku ;;;; będę na niego czekać! ;;;
    i że już w sobotę rocznica? to dobrze <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ryczałam jak czytałam 'Zawsze wierny' i coś czuję, że teraz też muszę zamówić ciężarówkę chusteczek. Nie mogę się doczekać! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. No to już się doczekać nie mogę. :)) A teraz co do opowiadania: Colton to dupek!!! Widzi, że z Mel coś się dzieje,a zamiast jej pomóc, zrywa z nią i od razu idzie do inne. Jak mnie tacy debile wkurzają. ;/ Ale z drugiej strony, skoro ona uważa, że lepiej jej będzie bez niego, to dobrze, bo nie ma sensu przejmować się takim kretynem. Teraz na pewno znajdzie sobie lepszego. I mam nadzieję, że zacznie normalnie się odżywiać. Ten budyń to już jakiś krok na przód. Hahaha, a sobie Dylan wymówkę znalazł.. No w sumie nie dziwię mu się, że nie chciał powiedzieć o tym skoku, to szalone i głupie i... mało prawdopodobne, więc tym bardziej by mu nie uwierzyli pewnie. :D Mam nadzieję, że jeszcze się spotkają.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooooooo Już nie mogę się doczekać;((

    OdpowiedzUsuń
  5. To świetny pomysł, żeby z okazji rocznicy bloga wstawić kontynuację tego shota ;; <3
    Czekam z niecierpliowścią i życzę mnóstwo weny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty, no weź, bo ja to nadal mam ciary! :( Nie lubię, cię, kurde! a przy tym "Odejdź. Nie mam ochoty na twoje towarzystwo" wyobraziłam sobie takiego biznesmana, któremu się nie chce z nikim gadać, PRZEPRASZAM! jakoś tak.. no w każdym bądź razie ja NADAL nie mogę uwierzyć, że to już R O K od kiedy jesteś na tym blogu! Wit, to się nazywa sukces i w żadnym wypadku nie jest mały! :D x

    PS: WIT MA TWITTERA, CZY JA MOGĘ DOSTAĆ NOBLA? PROSZĘ..? :> :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę się już doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jezuuu! Jak jak ja kocham ten paring (chociaż ostatnio większą miłością pokochałam Sekaia). Jeszcze mój kochany Jonginek taki uroczy. Jakbym słyszała jak to mówi taki lekko zapłakany!
    Nie mogę się doczekać - zapowiada się coś innego xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Wreszcie, wreszcie! Byle do soboty. Kocham ten pairing.

    OdpowiedzUsuń
  10. czyli jednak czasem dobrze wejść po czasie, został mi tylko jeden dzień czekania XD
    łoo, założyłaś tt! już Cię obserwuję! :D

    OdpowiedzUsuń